Film jest remake'iem i jako taki musi wytrzymać porównania z pierwowzorem
Na minus: Pokiełbaszona w porównaniu z pierwowzorem fabuła (Nie wiadomo kim jest kobieta towarzysząca Shiro , w pierwowzorze wiadomo;Ogólnie wskrzeszeni wojownicy nie prezentują się tak pęłnokrwiście jak w wersji pierwszej- a są dość znaczącymi postaciami z japońskiej historii.
Na plus- Więcej efektów horroru. Scena odrodzenia Ieyasu Tokugawy- to już horror nie bajeczka. No i motyw, że kilka postaci nie wie czy przeprowadzono na nich obrzęd czarnej magii- A jest to fakt znaczący , gdyż w krytycznej sytuacji staną się one ślepymi narzędziami w ręku Shiro. To wszystko bez wątpienia podkręca odbiór , ale nie nieścisłości fabularnych jak dla mnie nie równoważy